Serce (Dunajewski – Ortym)
11024
tytuł:
Serce (Dunajewski – Ortym)
”Сердце”, ”Песня Кости”
gatunek:
tango
muzyka:
oryginał z:?
1934 roku
słowa:
pochodzenie:?
Świat pełen słońca, lśnień i barw
Dlaczego pieśń rozbrzmiewa
I radośnie dźwięcząc śpiewa
W nas promienny czas?
Dlaczego miłość otuliła nas/świat
Tak piosnkę nuci, pachnie kwiat?
Jest jedno małe słowo
Co zmieniło w baśń tęczową
Świat, to słowo znasz/A słowo to
Serce, to najpiękniejsze słowo świata
Serce, najcudowniejszy w życiu skarb
Serce, miłości hymn, co w słońce wzlata
To baśń skrzydlata
To szczęście i zaklęty czar
Serce, gorący/płonący wiecznie w piersiach ogień
Serce, najcudowniejszy w życiu/życia skarb
Serce, to czyjeś imię takie drogie
To szał i ogień
Co niebo z ziemia splótł i zwarł
Pytałaś, czemu w moich oczach blask
Tak piosnkę nuci, pachnie kwiat?
Jest jedno małe słowo
Co zmieniło w baśń tęczową
Świat, to słowo znasz
22.06.2014
słowa kluczowe:
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
akompaniuje
Orkiestra „Syrena‑Record” dyryguje
Iwo Wesby ⋯ ※ ⋯
Melodja-Electro ze zbiorów:
Krzysiek45fan 0:00
0:00
akompaniuje
Orkiestra „Syrena‑Record” dyryguje
Iwo Wesby kopia Syrena-Electro 9893 z 1935 r.
⋯ ※ ⋯
Dana Records ze zbiorów:
jakej (archive.org) 0:00
0:00
Posłuchaj na
Etykiety płyt
Nagrał ją (m.in.) Piotr Leszczenko (Пётр Константинович Лещенко) na płytach Columbii w Bukareszcie w 1936 r. z Tango-Orkiestrą p/d Anatolija Albina.
Inne "wydanie" można posłuchać np.:
https://www.youtube.com/watch?v=VuFQVEhlKbs
Albo ktoś paluchem mu pomógł... 😀 To była super zabawa z gramofonem! 🙂
https://youtu.be/xI0nZclWiM0
https://archive.org/details/78_serce-the-heart_mieczyaw-fogg-ork-syrena-records-dunajewski-ortym_gbia0240411b
https://youtu.be/eEbEbEtbDdg
W dodatku ta piosenka jest zwyczajnie o miłości i zakochaniu, a nie pieśnią pochwalną dla Lenina.
Nie dajmy się zwariować.
Najłatwiej jest pobierać nagrania, które są efektem czyjejś pracy, podpisać je jako swoje i przy okazji jeszcze oczerniać osoby, które je udostępniły. Takie techniki może są stosowane u ciebie w związku radzieckim przez KGB ale nie tutaj.
Teraz mamy propagandę raszystowską i najwyraźniej są tacy, którzy stają w obronie kacapów.
Na szczęście dla mnie ja tu w SQL'u mieszam. Tak se, ale jakoś tam.
Jakiś Wołodia pozdrawia Rubina.
W każdym razie - aby uniknąć podobnych dyskusji w przyszłości najlepiej pójść w kierunku zakłamywania historii i usunąć ze strony wszystkie piosenki napisane przez autorów pochodzenia rosyjskiego. Zatem do dzieła.
- https://staremelodie.pl/kompozytorzy/808/Piotr_Czajkowski
- https://staremelodie.pl/kompozytorzy/836/Anatolij_Nowikow
-https://staremelodie.pl/kompozytorzy/164/Izaak_Dunajewski
-https://staremelodie.pl/kompozytorzy/622/Anton_Rubinstein!
-https://staremelodie.pl/kompozytorzy/1281/Anatolij_Lenin
-https://staremelodie.pl/kompozytorzy/573/Matwiej_Isakowicz_Blanter
To tak na rozgrzewkę. Jak już kierownik się upora, proszę dać mi znać - podeślę kolejne propozycje.
Chciałem tylko zwrócić uwagę, że przykładanie standardów AD 2024 do dawnych dzieł kultury nie jest zbyt rozsądne.
Poza tym proszę pamiętać, że dyskusja rozpoczęła się od Pańskiego kretyńskiego ataku na osobę, która pochwaliła się posiadaniem oryginalnego wydania utworu (zapewne nut albo płyty)
https://youtu.be/di8cysLL-TM?si=hpMscagpapPJmMfw
Więc wystąpię w "obronie kacapów" bo widzę że przemożna chęć aby uczestniczenia w aktualnie obowiązującym w mainstreamie towarzyskim rytuale ("bić kacapa") niektórym odebrała rozum. Dotychczas ceniłem i lubiłem Pana portal, czemu dawałem wyraz nawet na piśmie. Ale prowadzona przez Pańska "krucjata antyputinowska" w postaci eliminacji utworów rosyjskich, w tym piosenek poczciwego Fogga, jest smutna i straszna zarazem. Przeżyłem komunę w Polsce i nawet kawałek stalinizmu, gdy rzeczywiście było za co ich nie lubić, ale nie pamiętam, żeby z tego powodu ktoś bojkotował "Podmoskiewskie wieczory" Filipinek, "Jarzębinę czerwoną" Przybylskiej czy wykonania Święcickiego piosenek Wertyńskiego.
Zapytam więc, dlaczego Pana serduszko, tak wrażliwe na wojenne zbrodnie nie usunie z portalu także piosenek żydowskich? Skoro Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze już w maju br. uznał premiera Netanjahu za zbrodniarza wojennego a jego działania za ludobójstwo? Ale tu milknie Pana czujność moralna, bo musiałby Pan pousuwać niejedną z piosenek Astona, Lopka czy Lawińskiego, a na takie ryzyko towarzyskie Pan sobie nie pozwoli. Pana wrażliwość moralna ma zatem charakter wybiórczy: wojnę, przy pomocy rzucania starymi Odeonami w Putina owszem, prowadzimy, ale o zbrodniach w Gazie ani mru mru.
Myślę, że oznacza to moje definitywne rozejście się dróg z Panem. Widząc, w jak szlachetnym materiale Pan pracuje (piękne stare utwory, w tym wybitnych kompozytorów i poetów) również Pan należy do tego rozumnego świata. Ale jak się okazuje, przeceniłem zarówno inteligencję Pana, jak i jego odporność na bełkot mainstreamowej propagandy.
widać pisbolszewia popiera putinobolszewię (łączy je to, że obie to bolszewie o zabarwieniu religijnym)
a odpowiadajac wielbicielowi pisu z Bydgoszczy - to palestyńscy zbrodniarze wojenni zaatakowali pierwsi zabijajac setki cywilów i zabijając bezbronnych jeńców m.in 3 Polaków (w tym prof. Dancygera). Dla porównania Netanjahu zabił jednego Polaka trafiając w jego uzbrojopny pojazd. Nie bronię Netaniahu - ale odpowiedział terrorystom tym samym. Bo tylko to trafi do ich pustych łbów, Terror za terror. Skoro potępia się w czambuł Izrael (ciekawe ze robią to ci, co żarliwie modlą się do żydówki) , należalo by też to samo zrobić z ciapatymi terrorystami, nieprawdaz panie Grzegorzu M.
zaś funkcjonariusz propagandowy Rubin Rabinowicz cieszy się z guanowojenki jaką wywołał (nie przewidując konsekwencji) i wrzuca kretyńskie filmiki bez związku ze stroną
Dobrym zwyczajem blogosfery jest niezdradzanie tożsamości i miejsca zamieszkania interlokutora. Ale pani rzeczywiście jest ciekawska, a może nawet donosicielska. Nie wnikam w problem tak panią zajmujący: "kto zaczął". Pierwszą wojnę światową zaczęli Serbowie i nic z tego dalej nie wynika (niech pani ciekawska poczyta sobie w historii). Zbrodnia rozlała się szeroko, na wszystkich kontynuatorów tej prowokacji. Co zaś do faktów z historii, to prezydent Egitru oświadczył, że wcześniej informował rząd Izraela o zamierzonym ataku Hamasu, co zostało przez Izrael wyciszone. Pani ciekawska ma jeszcze sporo do poczytania. A te wyliczanki ile kto kogo zabił i dość makabryczne jak na słabą kobietę wezwanie "trerror za terror" świadczyć może, że wcale nie mamy tu z taką sobie ot paniusią ciekawską do czynienia. Może znajdzie się jakaś kolejna pani, która "z ciekawości" przypatrzy się, kto zacz. Żegnam. Bez odpowiedzi.
Re: Pan Kierownik
Swe obraźliwe wycieczki o obrońcach kacapów zamieścił Pan pod piosenką zaśpiewaną przez Fogga po rosyjsku. Tak czy inaczej, wciągnął Pan w to biednego Miecia. Żenująca pyskówka, którą Pan tu wzniecił - zupełnie niepotrzebnie, bo starczyło trzymać się tego, do czego ten portal powołano, czyli starych płytek - a także zdradzanie tożsamości uczestników, świadczy o braku kontroli admina nad tutejszą blogosferą. To jest mój ostatni wpis u Pana. Szkoda.
Poszukiwanie "raszystów" wśród osób szczerze wspierających stronę, takich jak np. ja, przypomina polowanie na czarownice i generalnie jest autodestrukcyjne z perspektywy admina portalu.
Atmosfera tutaj panująca, jak istotnie stwierdza 240252, staje się nie do zniesienia. Trudno w takim klimacie o twórczą współpracę i pomyślne rozwijanie projektu (Stare Melodie)!
Okazuje się, że nie trzeba robić niczego - ta nikczemność zniszczy się sama; traci reputację, przychylność, coraz bardziej widać obłęd działania. Grdeniusiu, czyżby osoby z kręgu Twoich popleczników zaczynali widzieć obłęd Twoich zachowań? Może w końcu zobaczą także obłęd i nikczemność postępowania względem mnie? Zobaczysz, prawda się obroni... Przypomnij sobie bitwę pod Grunwaldem, to zobaczysz kto i jakim wpisem zaczął ten spór, tę "wojnę".
Nie przejmuj się atakami na stronę, to nie agenci z Mińska, z którymi o kontakt mnie publicznie oskarżałeś. Wydaje mi się, że mają ciekawsze sprawy na głowie niż ta strona, skądinąd ciekawa i potrzebna (gdyby prowadzona uczciwie i rzetelnie).
Myślę, że nie jesteś rozsądnym człowiekiem i nie świadczy o tym zachowanie wobec mnie, brak jakiegokolwiek poczucia humoru i dystansu, ale świadczy o tym coraz większe oburzenie innych ludzi, zdawałoby się - Tobie przychylnych.
A najciekawsze jest w tym wszystkim to, że wyrządziłeś mi tyle krzywdy, a nigdy nie mieliśmy okazji poznać się osobiście, rozmawiać na żywo czy chociażby przez telefon, spotkać.
Być może lubisz niszczyć to, czego nie znasz - w jakiejś obawie, w jakimś uprzedzeniu, zalęknieniu. Być może tak samo jest z tymi pięknymi utworami, którym należy się absolutny szacunek (pomijając oczywiście pieśni stalinowskie, wychwalające wiadomo co itp.) - ale takie również zasługują na odnotowanie i zarchiwizowanie. Jeśli coś było, jest to naszą częścią, naszą historią, naszą częścią, nawet jeśli z wielu oczywistych względów nie należy tego chwalić, propagować. Usuwać to - jest rodzajem zbrodni.
Byłeś, jesteś i będziesz nikim obleśny człowieku...
Zniknij stąd raz na zawsze!